środa, 21 lutego 2018

Ari Ari!

Dzisiaj chyba trochę krótszy wpis, a przynajmniej tak mi się wydaje, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Przedwczoraj mieliśmy tylko 2 ceremonie, a więc pracę skończyliśmy o 19.20 ;)
Z dziewczynami postanowiłyśmy wziąć wcześniejszy autobus do pracy i odwiedzić Cultural Pavilion, w którym między innymi prezentowana jest technologia 5G. Mozna zobaczyć ryby-roboty, czy pobawić się za pomocą VR, czyli Wirtualnej Rzeczywistości. I właśnie VR sprawiła nam ogromną radochę. Można było przejechać się wirtualnym roller coasterem, przynajmniej częściowo wirtualnym, bo urządzenie w którym się siedzi rusza się, obraca itd. Super sprawa ;) Na chwilę zamieniłyśmy się też w snowboardzistki i brałyśmy udział  w wyścigu.
Oczywiście trzeba było wykorzystać okazję, że skończyliśmy pracę tak wcześnie  i prawie całym team'em poszliśmy na obiad i piwo. Wiadomo, jak zwykle takie spotkania dobrze wpływają na pracę zespołową i atmosferę, chociaż w tym przypadku i tak były już świetne. Oczywiście bardzo dużo śmiechu i rozmów na różne tematy, a i dobrze było zobaczyć naszych managerów bardziej wyluzowanych niż w pracy, chociaż i tak do sztywniaków zdecydowanie nie należą ;) Jako, że był to poniedziałek to obowiązkowo na telefonie włączone skoki narciarskie i doping dla naszej drużyny.

No i właśnie, wczoraj dekoracja naszych brązowych skoczków :) Była to pierwsza z naszych 7 zaplanowanych na wczoraj ceremonii. Super było zobaczyć cały zespół w naszym green room, ale powiem Wam szczerze, że wyglądali na strasznie zmęczonych, dlatego też nie prosiłam o zdjęcie tym razem, nie chciałam ich męczyć . Na prawdę miałam ochotę im powiedzieć żeby pojechali do domu i poszli spać ;) Oczywiście potem na scenie widać było, że są bardzo szczęśliwi, w końcu zdobyli olimpijski medal. No i co jeszcze ciekawe, skoczkowie są baaaaardzo szczupli. Wiedziałam że muszą być drobnej budowy, ale telewizja nie oddaje tego, jak bardzo szczupli są w rzeczywistości.
W trakcie czekania na wyjście na scenę większość skoczków usiadła na podłodze, a Robert Johansson nawet się położył, na co natychmiastową reakcją Kamila Stocha było udawanie, że go zakopuje, za pomocą łopaty 😂 Także było całkiem zabawnie..

Wczoraj była także dekoracja par tanecznych w łyżwiarstwie figurowym. Oglądałyśmy z dziewczynami cały konkurs, zdecydowanie jeden z najpiękniejszych sportów. Osobiście kibicowałam parze z USA - Maia Shibutani/Alex Shibutani, przesympatyczne rodzeństwo, które już odwiedziło nasz green room przy okazji odbierania medalu za konkurencję zespołową, dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy zdobyli brąz i miałam możliwość zobaczenia ich po raz kolejny. Ogólnie wszystkie medalowe pary były na lodzie niesamowite, ale bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie para reprezentująca Koreę. Tańczyli oni do unowocześnionej wersji 'Arirang', czyli tradycyjnego utworu, ubrani w stroje inspirowane hanbokami, czyli tradycyjnymi strojami koreańskimi. W całości stanowiło to piękny występ, na dole wkleję linka do tego występu ;)

Dzień dzisiejszy.. 5 ceremonii, dla mnie ponownie briefing, tym razem prezenterów. Wszyscy oczywiście bardzo sympatyczni, no prawie.. ;) Mieliśmy dzisiaj ponownie pana Thomasa Bacha, czyli przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który prezentował medale w jedej z konkurencji, no i cóż.. Pojawił się w naszym briefing roomie ze świtą 4 ochroniarzy i na tym skończyło się nasze opowiadanie sportowcom co i jak ;) Dla pana Bacha najważniejsze jest wyściskanie medalistów i zrobienie makijażu, mimo, że miał pójść na scenę jakieś 2 minuty temu. Chyba jest całkiem sympatyczy, ale niestety status ponad wszystko i wszystkich innych ;)
Ale zmieniając temat, rozpieszczają nas tutaj ) Co chwilę dostajemy jakieś prezenty. Dzisiaj np. oficjalnie olimpijskie szaliki, a za pomoc przy ogarnianiu pokazu dronów przywieszkę do bagażu z maskotką Igrzysk. Żyć nie umierać ;) Na prawdę chyba nie mogłabym sobie wymarzyć lepszej przygody z Olimpiadą, niż ta, którą obecnie przeżywam. Przeraża mnie myśl, że czas tak szybko leci jak robi się fajne rzeczy i niedługo będzie koniec tego wszystkiego. Chociaż póki co wciąż staram się odpychać od siebie te myśli ;)

To chyba tyle na dzisiaj, poniżej trochę różnych zdjęć ;)
See you~!

https://youtu.be/onkDgdOqBgA - link do występu pary reprezentującej Koreę w tańcu na lodzie







Taką mam kochaną panią manager ;) Zdjęcie nie z telewizorem później.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz